Bohaterowie

czwartek, 31 lipca 2014

Prolog " Ludzie mówi, że dzieci bogatych rodziców mają lepiej. Kłamią"

Jeśli to czytasz to zostaw po sobie komentarz :) Dla ciebie to chwila, a dla mnie uśmiech i motywacja :)"                                                                                                           


                                                                                                           "W życiu bowiem istnieją rzeczy, 
                                                                                                o które warto walczyć do samego końca."
                                                                                                                                          Paulo Coelho


Moja historia? Chciałabym móc powiedzieć, że jestem wyjątkowa, że całe moje życie jest wyjątkowe… ale nie jest. Ludzie mówią, że dzieci bogatych rodziców mają lepiej. Kłamią.
Często słyszę, że wszystko co robię dobrze, zawdzięczam grubemu portfelowi moich rodziców.
Pewnie zastanawiacie się kim takim są moi rodziciele? Laura i Peter Norton' owie to właściciele jednej z największych firm telekomunikacyjnych na świecie. Może powinnam doceniać fakt, że niczego nie muszę sobie odmawiać, ale prawda jest taka, że niezależnie od wszystkiego i tak nic, nigdy sama nie osiągnę w oczach innych. Zawsze chciałam należeć do ludzi, którzy nie przejmują się opinią innych, ale nie należę. Moi znajomi mówią, że wszyscy, których  nie stać na chodzenie do prestiżowej, prywatnej szkoły, do której uczęszczają oni i ja, że są nic nie warci. Rodzice są bardzo dumni z tego do jakiej uczelni uczęszczam, ale ja zazdroszczę uśmiechniętym dzieciakom z innych szkół, które biegają, śmieją się i nie przejmują ubrudzeniem swoim ciuszków. Tak naprawdę jedyną osobą, która mnie rozumie w całym tym moim zakichanym świecie jest Mel. Jak to ona mówi:
"Kiedyś stąd wyjedziemy i zostawimy tych zakochanych w sobie bogaczy." Nie wiem, czy to kiedykolwiek wypali, ale byłabym najszczęśliwszą osobą na świecie, gdybym mogła urwać się od towarzystwa tych nadętych sztywniaków. Ktoś kiedyś powiedział "Nigdy nie mów nigdy". Będę się tego trzymać. 


***

No to mamy prolog :D
Wiem… NUDNY, ale nigdy nie umiałam pisać prologów…
Ale cóż? ;) Jeszcze dzisiaj 1 rozdział :D


Zapraszam do czytania,
Mary.

No

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz